Przepisy dotyczące opieki naprzemiennej w programie 500+ obowiązują już ponad trzy lata jednakże fakt jej występowania nadal stwarza duże problemy zarówno organom jak i befeicjentom programu.
Pomimo tego, że zmianie nie uległy przepisy w zakresie opieki naprzemiennej to zmieniła się ich interpretacja. Wobec tego organy coraz częściej wzywają do zwrotu świadczenia 500+ osoby, które świadczenie pobierały a zgodnie z nową interpretacją nie pełniły opieki naprzemiennej. Dlaczego? I w czym tkwi problem? Problem w tym, że w ustawie z 11 lutego 2016 r. nie została zawarta definicja opieki naprzemiennej.
W myśl art. 2 pkt 16 ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci za rodzinę należy rozumieć odpowiednio następujących członków rodziny: małżonków, rodziców dzieci, opiekuna faktycznego dziecka oraz zamieszkujące wspólnie z tymi osobami, pozostające na ich utrzymaniu dzieci w wieku do ukończenia 25. roku życia, a także dzieci, które ukończyły 25. rok życia, legitymujące się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności, jeżeli w związku z tą niepełnosprawnością przysługuje świadczenie pielęgnacyjne lub specjalny zasiłek opiekuńczy albo zasiłek dla opiekuna, o którym mowa w ustawie z dnia 4 kwietnia 2014 r. o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów (Dz. U. z 2017 r. poz. 2092); do członków rodziny nie zalicza się dziecka pozostającego pod opieką opiekuna prawnego, dziecka pozostającego w związku małżeńskim, a także pełnoletniego dziecka posiadającego własne dziecko; w przypadku gdy dziecko, zgodnie z orzeczeniem sądu, jest pod opieką naprzemienną obojga rodziców rozwiedzionych lub żyjących w separacji, lub żyjących w rozłączeniu sprawowaną w porównywalnych i powtarzających się okresach, dziecko zalicza się jednocześnie do członków rodzin obydwojga rodziców.
Co do zasady świadczenie z rządowego programu w przypadku rodziców rozwiedzionych lub żyjących w rozłączeniu przysługuje tylko jednemu z nich – temu, któremu sąd powierzył opiekę nad dzieckiem i na co dzień z nim mieszka. Od tej reguły jest jednak wyjątek zawarty w art. 5 ust. 2a ustawy z 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2134 ze zm.), który przewiduje, że 500 zł może być podzielone na pół między matkę i ojca oraz jest zaliczane do członków rodziny każdego z nich. Jest to możliwe, jeśli zgodnie z orzeczeniem sądu dziecko znajduje się pod opieką naprzemienną obydwojga rodziców i jest ona sprawowana w porównywalnych i powtarzających się okresach czasu. Kwestie opieki naprzemiennej komplikuje także sytuację rozwiedzionych rodziców, gdy chcą oni starać się o przyznanie świadczenia na dziecko z nowego związku. Problemy interpretacyjne sprawiają, że organy często traktują kolejne dziecko (z nowego związku) jako pierwsze w rodzinie, bowiem nie uznają rzeczytwiście sprawowanej opieki naprzemiennej nad dzieckiem z pierwszego małżeństwa (związku).
Dotychczasowa interpretacja tego przepisu uznawała, że „błędne jest stanowisko, że tylko wówczas dziecko jest pod opieką naprzemienną obojga rodziców rozwiedzionych, zgodnie z orzeczeniem sądu, jeżeli zwrot "opieka naprzemienna" znajduje się wprost w sentencji orzeczenia sądu” (zob. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnegoo z dnia 14 grudnia 2017 r. sygn. akt I OSK 1378/17). Taka interpretacja pozwalała uznawać za opiekę naprzemienną każdą sytuację, w któej rodzice sprawowali w równym stopniu opiekę nad dziećmi, mimo że w wyroku sądowym ustalającym kwestie władzy rodzicielskiej i kontaktów z dziećmi, wprost nie wspominano o "opiece naprzemiennej". Należy przy tym zaznaczyć, że wynika to głównie z tego, że ani sam zwrot o opiece naprzemiennej, ani jej definicja nie zostały wprowadzone do kodeksu rodzinnego oraz kodeksu postępowania cywilnego. Ponadto zgodnie z kodeksem rodzinnym, gdy nie ma takiej potrzeby, sąd nie wkracza w sferę dokładnego regulowania relacji między rozwiedzionymi rodzicami w kwestiach dotyczących sprawowania opieki, poza wskazaniem o pozostawieniu władzy rodzicielskiej każdemu z nich. Nie oznacza to, że w takim przypadku nie dochodzi do opieki naprzemiennej.
Aktualnie, możemy spotkać się z drugą intrepretacją przepisów ustawowych. Wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt I OSK 2059/18 i 1016/17), wskazują, że zagadnienia związane ze sprawowaniem opieki nad dziećmi należą do kategorii spraw cywilnych podlegających wyłącznie właściwości sądów powszechnych. Zatem jeżeli fakt opieki naprzemiennej nie wynika wprost z orzeczenia sądu rodzinnego opartego o kodeks rodzinny, to organ prowadzący postępowanie w sprawie świadczenia wychowawczego nie może samodzielnie w jego ramach ustalać, czy opieka nosi znamiona naprzemiennej. Tym stanowiskiem kieruje się też część wojewódzkich sądów administracyjnych (WSA). Na przykład WSA w Bydgoszczy również stwierdził, że ustanawianie opieki naprzemiennej należy do kompetencji sądu powszechnego, a gdy go nie ma, samorząd nie może domniemywać jej występowania (sygn. akt II SA/Bd 1108/18). Przyjęcie takiej wykładni przepisów, jest nie tylko niekorzystne dla osób, któren dopiero chcą skorzystać z programu 500+ ale przede wszystkim powoduje daleko idące skutki w postaci wszczynania zakończonych już postępowań o przyznanie świadczenia, uchylanie decyzji pozytywnych a w konfekwencji tego nakazywanie zwrotu wypłaconych środków. Jeden pełny rok pobierania świadczenia to 6 tysięcy złotych. Mnożąc tą sumę, okazuje się, że niejednokrotnie beneficjenci programu 500+ zostają wezwani to zwrotu kilkunatu tysięcy złotych. W takich sytuacjach konieczna jest droga postępowania odwoławczego.
Nowelizacja ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, przewiduje likwidację kryterium dochodowego (w wysokości 800 lub 1200 zł na osobę w rodzinie) przy ubieganiu się o 500 zł na pierwsze dziecko w rodzinie, które będzie przysługiwać od 1 lipca br.. Wnioski o przyznanie 500+ będzie można składać od 1 lipca – przez internet, a od sierpnia w formie papierowej. Jeśli rodzic złoży go w ciągu trzech miesięcy, czyli do 30 września, to będzie miał pewność, że świadczenie otrzyma z wyrównaniem od lipca. W tym samym czasie wnioski na nowy okres wypłaty 500+ będą mogli składać opiekunowie obecnie korzystający z pomocy finansowej na pierwsze oraz drugie i kolejne dzieci.